W II kwartale br. 40% Polaków zamierza ograniczyć wydatki na zakupy – tak wynika z ogólnopolskiego badania postaw konsumenckich, zrealizowanego przez UCE RESEARCH dla Grupy AdRetail (INTERIA.pl i Polsat) i Hiper-Com Poland. Z kolei w pierwszych trzech miesiącach br. 44,8% rodaków tak deklarowało. Przeciwnego zdania jest teraz 38,3% ankietowanych, a poprzednio było 43,7%. Natomiast 16% nie ma opinii w tej sprawie. Wcześniej niezdecydowanych było 8,3% badanych.
– Spadek ilości osób ograniczających wydatki to dobra wiadomość dla handlu. O ile nie wydarzy się nic wstrząsającego, ten trend będzie się umacniał. Uważam, że bardziej widoczną poprawę ww. wskaźników będzie można zobaczyć dopiero 2-3 miesiące po likwidacji lub redukcji obostrzeń – mówi Karol Kamiński, współorganizator badania, Dyrektor Zarządzający w Grupie AdRetail.
Głównym powodem ograniczeń są rosnące ceny – 32,1% (poprzednio – 38,7%). Kolejnym jest obawa o pogorszenie się sytuacji gospodarczej – 25% (w I kwartale – 17,5%). Następnie respondenci deklarują brak oszczędności – 13,6% (wcześniej – 19,3%), a także lęk przed utratą pracy – 11,9% (zeszłym razem – 10%). Badani boją się też, że zachorują na COVID-19 – 8,1% (uprzednio – 4,7%). Ponadto martwią się o to, że choroba dotknie ich bliskich 5% (wcześniej – 3,8%).
– Obawy dotyczące podwyżek są niemal identyczne w I i II kwartale. Jednak szczególną uwagę należy zwrócić na to, że obecnie więcej osób boi się spowolnienia gospodarczego. Natomiast w kwestii oszczędności nastroje nieznacznie się poprawiły. Lęk przed utratą pracy jest prawie niezmienny. Z kolei wzrósł niepokój związany z ryzykiem zachorowania – komentuje Krzysztof Zych, główny analityk UCE RESEARCH.
Polacy najczęściej chcą zredukować wydatki o 15-20%. Tak deklaruje 26,2% badanych w grupie nastawionej na oszczędzanie. Poprzednio dominował przedział 10-15% – 29%. Teraz redukcje na tym poziomie zapowiada 25,2% ankietowanych. W I kwartale na drugim miejscu był zakres 5-10% i wówczas wskazywało go 26,8% respondentów. Obecnie 20% go przewiduje. Wcześniej na trzecim miejscu podawano 15-20% – 21,2%.
– Trzy pierwsze przedziały mniej więcej odpowiadają temu, o ile średnio drożeją różnego rodzaju produkty. Deklarowane wartości mogą wyrwać poważną dziurę w handlu. Sytuację mogłaby odwrócić redukcja lub likwidacja obostrzeń. Jednak rząd powoli je znosi. Polacy to widzą i dlatego reagują prewencyjnie – uważa Karol Kamiński.
Do tego Krzysztof Zych dodaje, że zapowiadający redukcję wydatków konsumenci na czwartej pozycji wskazują oszczędności rzędu 20-30% – 13,1% (poprzednio – 9,5%). Piąty wynik w zestawieniu to 5% – 3,1% (wcześniej – 2,9%). Szósty z kolei jest przedział 30-40% – 3,1% badanych (w I kwartale – 2,7%), a siódmy – 40-50% – 2,1% (uprzednio – 2,2%). Zmniejszenie wydatków o ponad 50% zapowiada 2,1% (poprzednio – 0,7%).
– Największe wartości dotyczą znikomego odsetka Polaków. Mogą je deklarować osoby będące obecnie w najtrudniejszych sytuacjach, np. dotknięte chorobą bądź utratą dochodów. Biorąc pod uwagę masowo zamykane różnego rodzaju działalności, to wyniki badania są jednak dość optymistyczne dla handlu – stwierdza Katarzyna Grochowska, Project Manager w Hiper-Com Poland.
Podobnie jak w I kwartale, teraz również Polacy zamierzają przede wszystkim ograniczać wydawanie pieniędzy na słodycze i przekąski – 18,6% (poprzednio – 43,1%). W drugiej kolejności redukcje obejmują odzież – 14,1% (wcześniej – 38,9%), a w trzeciej – art. spożywcze – 13,3% (w I kwartale – 19,5%).
– Konsumenci rezygnują głównie z tego, bez czego mogą się obyć. Niemiej zdecydowanie rzadziej niż w I kwartale będą obniżać wydatki na wymieniane jako pierwsze słodycze i przekąski. W związku z ograniczeniem kontaktów zawodowych i towarzyskich, kupowanie odzieży też nie stanowi priorytetu dla oszczędzających Polaków. I w tej kategorii także nastąpił spadek – wyjaśnia ekspert z Grupy AdRetail.
W grupie Polaków redukujących wydatki 12,6% zamierza oszczędzać na alkoholach (poprzednio – 10,6%), a 10,2% – na papierosach (wcześniej 22,8%). Następnie wymieniane są kosmetyki – 8,3% (w I kwartale – 23%), a także takie używki, jak kawa i herbata – 0,5% (zeszłym razem – 7,3%). Dopiero pod koniec zestawienia są sprzęty RTV i AGD – 6,9% (uprzednio – 23,5%), jak również art. budowlano-remontowe – 3,8% (wcześniej 16,2%).
– Wzmocnił się trend dbania o zdrowie. Dlatego napoje alkoholowe i papierosy zajmują czołowe miejsca jako artykuły, z których warto zrezygnować choćby okresowo. Jednocześnie wysoka inflacja stawia pod znakiem zapytania sensowność oszczędzania. Dlatego konsumenci są skłonni do mniejszych ograniczeń niż w I kwartale – podsumowuje Julita Pryzmont, Business Development and Communication Director w Hiper-Com Poland.
Badanie zostało przeprowadzone w dniach 09-11 kwietnia br. metodą CAWI. Wzięło w nim udział 1050 dorosłych Polaków. Poprzednia edycja była realizowana w dniach 08-11.01.2021 r. na próbie 1008 ankietowanych. Ankietą objęto osoby odpowiadające strukturze Polaków powyżej 18. roku życia pod względem kluczowych cech społeczno-demograficznych.
Masz pytania do ww. publikacji?
Skontaktuj się z nami: strefa.wiedzy@uce-pl.com
Ostatnio dodane
Zapisz się do Newslettera.
Bądź z nami na bieżąco!