Według badania, przeprowadzonego przez firmę technologiczną Proxi.cloud i UCE RESEARCH, od początku stycznia do końca lutego br. liczba wizyt w salonach samochodowych wzrosła o 3,3% rdr. Jednocześnie ubyło unikalnych klientów o 2,4% rdr.
– Te różnice mówią o braku poważnych zmian w ciągu roku. Z kolei to może świadczyć o tym, że sytuacja materialna Polaków jest w miarę stabilna, co pozwala wielu osobom decydować się na zakup nowego samochodu. Jest to bardzo ważna informacja w czasach wysokiej inflacji. Co więcej, delikatny wzrost liczby wizyt przy równoczesnej, minimalnej stracie unikalnych klientów świadczy o rosnącej częstotliwości odwiedzania salonów samochodowych – mówi Jakub Pijanowski z firmy technologicznej Proxi.cloud.
Z badania wynika również, że od 1 stycznia do 28 lutego 2022 roku zaledwie 10,3% klientów odwiedziło więcej niż jeden salon. Natomiast w analogicznym okresie 2023 roku odsetek ten wzrósł prawie dwukrotnie – aż do 19,6%. Jak komentuje Adam Grochowski z Proxi.cloud, wzrost ten może pokazywać rosnącą świadomość Polaków w wyborze auta, szczególnie w trudnej sytuacji całej branży motoryzacyjnej na świecie. Z powodu długich terminów dostaw nowych samochodów potencjalni klienci mogą odwiedzać częściej różne salony, aby sprawdzać, gdzie można najszybciej nabywać nowe auta.
– Obecnie więcej marek ma auta dostępne od ręki lub szybko jest w stanie je dostarczyć. Dla potencjalnych kupców oznacza to, że odwiedzanie salonów nie jest stratą czasu. Dodatkowo marki oferują teraz wyprzedaże, czego przed rokiem praktycznie nie było na rynku – zauważa Mateusz Chołuj z firmy technologicznej Proxi.cloud.
Z kolei patrząc na liczbę wizyt w salonach marek premium, można dostrzec wzrost o 3,9%. W placówkach pozostałych dealerów samochodowych odnotowano mniejszy skok, bo o 3,2%.
– Dane te pokazują, że to marki premium są bardziej odporne na wpływ rosnącej inflacji. Może to świadczyć o tym, że sytuacja gospodarcza wywiera większy wpływ na mniej zamożną część społeczeństwa, w sytuacji gdy klienci marek premium w dalszym ciągu mają wolne środki na kupno samochodów – wyjaśnia Adam Grochowski.
Natomiast analitycy z UCE RESEARCH wskazują, że w segmencie samochodów premium zanotowano wzrost liczby unikalnych klientów o 4,4%. W placówkach pozostałych dealerów widać spadek o 3,9%.
– Mimo trudnej sytuacji gospodarczej, pewna grupa konsumentów wciąż chętnie inwestuje w droższe samochody. Wysoki standard usług i produktów oferowanych w tej kategorii może przyciągać klientów, którzy nie są skłonni do rezygnacji z zakupu pojazdu – stwierdza Jakub Pijanowski.
Badacze mocno podkreślają, że segment premium jest silniejszy niż przed rokiem. Jak zaznacza Adam Grochowski, zamożniejsi Polacy, posiadający wolne środki finansowe, mogą w czasach wysokiej inflacji traktować zakup auta premium jako swego rodzaju inwestycję. Niektórzy klienci mogą obawiać się, że na rynku zabraknie nowych pojazdów od dealerów, bo producenci mają kłopoty z różnego rodzaju komponentami do produkcji. Ponadto od czasu pandemii wzrosła wartość samochodów używanych, co dodatkowo zachęca dobrze sytuowanych Polaków do alokowania kapitału właśnie w ten sposób.
Z badania płyną też inne wnioski. Biorąc pod uwagę udział rodziców wśród potencjalnych klientów salonów samochodowych, można zauważyć spadek rok do roku o 5,4 p.p. W pierwszych dwóch miesiącach ub.r. wynosił on aż 95,2%. Natomiast w tym roku jest już na poziomie 89,8%. Zdaniem analityków z UCE RESEARCH, wyraźny spadek udziału rodziców wśród klienteli salonów może świadczyć o odkładaniu zakupu nowego auta na dalszą przyszłość przez część rodzin z dziećmi.
– Większy spadek liczby unikalnych klientów w segmencie rodziców w porównaniu do całej branży wskazuje też na to, że konsumenci mający dzieci stanowią bardziej świadomą grupę. Skuteczna strategia marketingowa i sprzedażowa jest kluczowa dla utrzymania konkurencyjności w tej kategorii – dodaje Adam Grochowski z Proxi.cloud.
Wzrost liczby wizyt klientów będących rodzicami o 3,2% przy spadku ich liczby może również świadczyć o większej świadomości tej grupy. Sytuacja materialna powoduje, że dokładniej niż przed rokiem sprawdzają oni oferty salonów samochodowych, aby wybrać najbardziej odpowiedni samochód w najlepszej cenie, co jest kluczowe w czasach wysokiej inflacji.
– Na przestrzeni roku zaobserwowano też wzrost średniej liczby różnych salonów samochodowych odwiedzanych przez potencjalnych klientów o 11,6%. Świadczy to o wyżej wskazanej większej dostępności samochodów na rynku. Dzięki temu klienci mają możliwość wybrania samochodu z większej gamy modeli. Dlatego chętniej odwiedzają więcej salonów, w celu poznania dokładnych ofert, a także przetestowania pojazdów – uważa Jakub Pijanowski.
Podsumowując, dane pokazują, że mimo trudnej sytuacji gospodarczej, branża motoryzacyjna w Polsce rozwija się dynamicznie. Większa dostępność pojazdów skłania producentów i dealerów do tego, żeby szerzej wracać do akcji promocyjnych znanych sprzed pandemii. Mówiąc wprost, salony wyczekują klientów. Dlatego eksperci z Proxi.cloud i UCE RESEARCH przewidują, że ruch wzrośnie w tym roku. Pomimo kryzysu, marki premium dalej będą nabierać na znaczeniu. Natomiast pozostałe mają szansę zwiększyć sprzedaż w drugiej połowie roku, o ile sytuacja w gospodarce nie zmieni się na gorsze i nastroje konsumenckie Polaków nie obniżą się.
Dane pochodzą z badania „AUTOMOTIVE”, przeprowadzonego przez firmę technologiczną Proxi.cloud i UCE RESEARCH na grupie ponad 23,4 tys. konsumentów, którzy odwiedzili łącznie 1,7 tys. salonów samochodowych należących do 34 marek. Zostały one podzielone na dwa segmenty – premium (9 marek) i pozostałe (25 marek). Wyniki z pierwszych dwóch miesięcy br. zostały porównane z analogicznym okresem roku poprzedzającego. W ramach badania wzięto pod uwagę wizyty, których czas trwania wynosił od 10 minut do 3 godzin. Ponadto wykluczone zostały osoby, które odwiedziły dany salon minimum 4 razy w ciągu tygodnia. Dzięki temu nie byli brani pod uwagę pracownicy i serwisanci konkretnych salonów.
Informacje zebrano za pośrednictwem aplikacji mobilnych zainstalowanych na telefonach konsumentów, którzy uprzednio zezwolili na udostępnianie danych lokalizacyjnych. W obu analizowanych okresach badawczych wykorzystano dane z tych samych aplikacji, jednocześnie uwzględniając zmiany w ich wielkości oraz odsetku zgód na udostępnienie lokalizacji.
Masz pytania do ww. publikacji?
Skontaktuj się z nami: strefa.wiedzy@uce-pl.com
Ostatnio dodane
Zapisz się do Newslettera.
Bądź z nami na bieżąco!