Z raportu branżowego „Wakacyjne ceny alkoholu 2020/21”, przygotowanego przez Hiper-Com Poland, Grupę AdRetail i UCE RESEARCH, można wyczytać, że w tym roku w okresie letnim alkohol zdrożał średnio o 7,8% w porównaniu do ubiegłych wakacji. Do tego widać, że na 7 kategorii aż 5 poszło w górę, a tylko 2 odnotowały spadki.
– Wzrost cen alkoholu rok do roku to efekt podniesienia podatku akcyzowego, a także opłaty cukrowej i tzw. małpkowej. Jednak głównym czynnikiem jest szalejąca inflacja, która podbija ceny surowców wykorzystywanych do produkcji tego typu napojów. Niemniej w Polsce alkohol wciąż pozostaje jednym z najtańszych w Unii Europejskiej. Tylko w trzech krajach unijnych kosztuje mniej niż u nas – mówi Karol Kamiński z Centrum Analiz Grupy AdRetail, wydawcy serwisu Ding.pl.
Najbardziej zdrożały alkohole mocne – o 10,3%. Na drugim miejscu są piwa z wynikiem 4,7%. Drinki alkoholowe poszły w górę o 3,7%, szampany – o 1,8%, a wina – o 0,5%. Jak zauważają analitycy z UCE RESEARCH, sezonowe trunki, w tym głównie piwo, w czasie wakacji zawsze drożeją. Jednak porównywane były wyniki rok do roku. Zatem ww. wzrosty są niepokojącym sygnałem.
– Po części podwyżki mocnych alkoholi są pokłosiem tego, że od kilku lat Polacy coraz częściej sięgają po droższe produkty, szczególnie wódki i whisky. Producenci i cała branża handlowa to widzą i odpowiednio windują ceny. Podobnie jest w przypadku piw. Rośnie konsumpcja tych droższych bezalkoholowych, regionalnych i rzemieślniczych. Ich ceny wzrosły w ciągu 2 lat. Ponadto branża piwna poniosła spore straty w wyniku zamknięcia restauracji w czasie pandemii – wyjaśnia Karol Kamiński.
Analiza wykazała również, że w ujęciu rocznym najbardziej potaniał cydr – o 7,8%. Kolejne w tym zestawieniu są likiery i kremy – 6,2%. Autorzy badania podkreślają, że w wakacje ta druga kategoria niezbyt się liczy w konsumpcji. Dlatego obniżki cen likierów i kremów były raczej uzasadnione.
– Przez kilka lat moda na cydr rosła, co mogło wskazywać na to, że jego ceny też będą szły w górę. Jednak ten scenariusz się nie sprawdził. Napój zaliczył największy spadek cen wśród wszystkich alkoholi w minione wakacje, ponieważ jego spożycie bardzo zmalało. I jeśli ten trend się utrzyma w konsumpcji, to za kilka lat cydr może całkowicie zniknąć ze sklepowych półek bądź jego sprzedaż zostanie mocno ograniczona – podsumowuje ekspert z Centrum Analiz Grupy AdRetail.
Masz pytania do ww. publikacji?
Skontaktuj się z nami: strefa.wiedzy@uce-pl.com
Ostatnio dodane
Zapisz się do Newslettera.
Bądź z nami na bieżąco!